








Zapałki towarzyszą człowiekowi od głębokiej prehistorii – czymże innym niż wykorzystaniem pierwotnej zapałki jest rozpalanie ognia przy pomocy poruszanego szybko drewienka na podkładzie z kory? W pewnym sensie nawet hubka i krzesiwo to odmiana zapałek, bo przecież suszone grzyby huby poddawano obróbce chemicznej poprzez zamoczenie w saletrze. Tak przygotowany proszek mógł już służyć rozpalaniu ognia. Pierwsze zapałki w dzisiejszym rozumieniu wynaleźli Chińczycy około roku 570 (niektóre źródła podają rok 508) powlekając sosnowe patyki siarką. W Europie na podobny wynalazek trzeba było czekać aż do 1805 roku kiedy to francuski chemik Jean Chancel (asystent profesora Louisa Jacquesa Thénarda) wpadł na pomysł zapałek rozpalanych przez zamoczenie.